W odpowiedzi na konkurs 'MOJA PIELĘGNACJA Z BIOCHEMIĄ URODY' otrzymaliśmy bardzo dużo opisów i zdjęć, pokazujących jak nasze klientki dbają o swoją skórę.
Mamy nadzieję, że programy pielęgnacyjne zwycięzców, które przedstawiamy, będą dobrym przykładem dla innych. Może pomogą Wam ułożyć własny plan zadbania o zdrowy i piękny wygląd skóry.
Dzisiaj dwa pierwsze opisy:
Mamy nadzieję, że programy pielęgnacyjne zwycięzców, które przedstawiamy, będą dobrym przykładem dla innych. Może pomogą Wam ułożyć własny plan zadbania o zdrowy i piękny wygląd skóry.
Dzisiaj dwa pierwsze opisy:
Kasia oraz Ula, posiadaczki cery tłustej, trądzikowej, czasami kapryśnej opowiadają jak sobie z nią radzą. Dowiecie się również jakie produkty zostały uznane za perełki Biochemii Urody ;)
Jak się zaczęła przygoda z Biochemią Urody
O kosmetykach ze sklepu Biochemia Urody słyszałam
wiele dobrego, ale bałam się, że nie poradzę sobie z ich przygotowaniem.
Zwlekałam i stosowałam produkty drogeryjne, oraz te dostępne z apteki. Jednak
nie było efektów ich używania. Postanowiłam, że trudno, raz się żyje i spróbuję.
Gdybym wtedy wiedziała, że to jest takie
proste nie czekałabym tyle czasu i nie traciła pieniędzy.
Przedstawiam Wam moją obecną pielęgnację , z której
jestem bardzo, bardzo zadowolona :)
Pielęgnacja poranna:
- Poranną toaletę rozpoczynam oczyszczeniem skóry za
pomocą żelu myjącego.
- Następnie wlewam w zagłębienie dłoni niewielką ilość Toniku z kwasem PHA 6% i wklepuję produkt w twarz, szyję i dekolt.
- Po około 10
minutach aplikuję w/w metodą Zestaw naTonik pielęgnacyjny na bazie hydrolatu róży damascena dla cery tłustej.
- Mieszam
w zagłębieniu dłoni kilka kropli prokalogenu morskiego z niewielką ilością żelu hialuronowo-peptydowego i rozprowadzam kosmetyk po twarzy.
- Ostatnim etapem porannej pielęgnacji jest aplikacja
kremu z filtrem.
Pielęgnacja wieczorna
- Pierwszym etapem jest oczyszczanie przy użyciu olejku myjącego – drzewko herbaciane, połączone z masażem twarzy. Następnie przy
pomocy ściereczki myjącej namoczonej w ciepłej wodzie usuwam zanieczyszczenia i
resztki produktu.
- Kolejne oczyszczanie wykonuję przy użyciu mydełka Aleppo lub
innego z dodatkiem glinki albo węgla. Twarz spłukuję kilkakrotnie chłodną wodą,
osuszam i aplikuję hydrolat oczarowy.
- Dwa razy w tygodniu stosuję Tonik z kwasami AHA/BHA 10% ,
- w pozostałe 4 dni Serum-olejek odmładzający RENEW zretinolem 1.0% i złotem. Jednego dnia pozwalam mojej skórze na odpoczynek :) Po
umyciu i tonizowaniu nie używam już nic.
Na tym kończy się moja wieczorna pielęgnacja. Nie czuję
potrzeby dodatkowego nawilżania.
Efekty:
Moja skóra dobrze reaguje na kwasy i retinol,
nie jest podrażniona, ściągnięta ani zaczerwieniona, nie łuszczy się.
Zauważyłam , że jej struktura uległa wygładzeniu, zmniejszyły się
przebarwienia, oraz zniknęły zaskórniki otwarte. Nadal walczę z zaskórnikami
zamkniętymi, ale i ich ilość uległa redukcji.
Wszystkie kosmetyki łącznie z tymi zawierającymi w swoim
składzie kwasy i retinol stosuję również w okolice pod oczami. Zaobserwowałam
lekkie spłycenie tzw. „kurzych łapek”.
Chciałabym dodać jeszcze na koniec, ze nie stosuję
wacików kosmetycznych, aby nie naciągać i nie podrażniać skóry. Wszystkie
toniki/ hydrolaty wklepuję ( można użyć pojemnika z atomizerem) . Podobnie z
serum/kremami – rozprowadzam w dłoni i „wciskam” w twarz.
_________________________________________________________________________________
Jak się zaczęła przygoda z Biochemią Urody
Pierwszy raz zastosowałam Olejek myjący zarówno w
wersji bezzapachowej, jak i o zapachu pomarańczy kilka lat temu. Potem testowałam inne
produkty do demakijażu dostępne w drogeriach, jednak potulnie wróciłam do
olejku myjącego z BU.
Moja pielęgnacja:
- Moją pielęgnacje cery zaczynam od demakijażu olejkiem myjącym z Biochemi Urody.
Delikatnie, ale skutecznie rozpuszcza makijaż nie
szczypie w oczy, dość łatwo się zmywa, pielęgnuje i wygładza skore.
- Jako ze moja cera lubi być kapryśna, muszę być czujna i jestem "uzbrojona" w Krem anty trądzikowy AZELO/BHA. Wygładza,
odświeża i jestem spokojna , ze nie zatka mi porów, bo jest dedykowany do cery
trądzikowej, a wiec nie zrobi jej krzywdy. Stosuje go na noc co parę dni. W
swoim składzie ma olejek tamanu, ale o nim później.
- Nieco silniejsze w działaniu wygładzającym, nawilżającym skórę jest Serum azelo-oliwkowe. Stosuje go maksymalnie raz w tygodniu na noc, wtedy gdy
widzę, ze cera jest zmęczona i potrzebuje odświeżenia.
- Olej monoi lubię stosować na skrajnie przesuszone partie,
takie jak pękająca skóra dłoni w zimie. Daje jej natychmiastowa ulgę. Świetnie
sprawdza się jako naturalny nawilżacz okolic oczu, tam gdzie powstają pierwsze
kurze łapki (nie za blisko oka).
- Olej tamanu znajduje u mnie zastosowanie, bo przyspiesza
gojenie wyprysków , nie przesuszając skóry, a wręcz nawilżając, co umożliwia
szybsza regeneracje. Jest antybakteryjny . Ma zielony kolor i jego zapach
jest mało atrakcyjny, więc używam go na noc.
- Wszelkie hydrolaty z BU są dobre jako toniki, po myciu
twarzy. Mają przewagę nad drogeryjnymi, bo są naturalne i nasza skora nie musi
"pic" wszechobecnej bombardującej nas chemii.
- Jednak dla mnie największym hitem wśród wszelkich perełek Biochemii Urody jest Tonik z kwasami AHA/BHA 10%. Jest to produkt, który znajduje
u mnie szerokie zastosowanie.
#Jego głównym zadaniem jest piling o
natychmiastowym efekcie, już parę minut po zastosowaniu. Daje natychmiastowe
wygładzenie, napięcie skory. Oczyszcza pory. Po zastosowaniu na noc, rano skóra
jest taka miękka, młodsza, świeża. Dobrze jest po nim użyć dobry krem
nawilżający, który dzięki tonikowi z
kwasami, będzie się o wiele lepiej wchłaniał. Wyraźnie przyspiesza gojenie
skóry, oraz odmładza.
#Ja znalazłam mu o wiele więcej zastosowań. Zauważyłam, że
wyraźnie ułatwia depilacje (włoski łatwiej wychodzą z cebulek).
#Stosuje go
nawet na stwardniałą skórę pięt.
#Znakomicie zmiękcza skórki paznokci,
ułatwiając ich przesuwanie.
#Używam go też w miejscach gdzie wrastają mi włoski
pod skórą.
Ciężko znaleźć na rynku tak uniwersalny, skuteczny produkt. Nie wiem
jak można go nie używać, od kilku lat jest stałym bywalcem u mnie.
Efekty:
Podsumowując , stosowane przeze mnie produkty z Biochemii
urody, w moim mniemaniu są perełkami tego sklepu. Bardzo ważne, że mają one
prosty, naturalny skład, a przy tym są bardzo wydajne i skuteczne. Moja
pielęgnacja cery jest ukierunkowana na działanie
oczyszczająco-nawilżajaco-regenerujące wraz z elementami przeciwdziałania
pierwszym zmarszczkom. I takie też działanie mają wymienione przeze mnie
produkty. Wybieram je na podstawie obserwacji aktualnych potrzeb mojej skory.
Staram się też zachować umiar w stosowaniu wszystkiego.
Bardzo dobry wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń